Oj, dopadła mnie ...

                                                                    ... NIEMOC!
   Wprawdzie nie twórcza, lecz fizyczna -  rezultat jednak ten sam. Brak karteczek, brak ciasteczek,
                                                                       a Wielkanoc za pasem!!!

     Przyplątało się jakieś paskudne choróbsko i nie chce pójść dalej. I nie pozwala działać.

             A tu za oknem wiosna, na blogach wiosna, wszędzie kolorowo, świeżo, optymistycznie.

                               Dlatego dzisiaj tak ku pokrzepieniu serc i ducha, taki obrazeczek:

                                                            znaleziony w sieci             


                                     Pozdrawiam Was ciepło i zdrowia duuużo życzę -
                                                       do następnego napisania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawione każde dobre słowo. Dziękuję za Twój czas i miłe odwiedziny.

Anioł na desce i na kominie :)

  Witajcie moi drodzy :) Dziękuję za miłe słowa w poprzednim wpisie, części z Was udało mi się odpowiedzieć, do części nie mogłam się dostać...

Popularne posty